Co zamiast WIBOR-u? Rząd czeka na wypracowanie przez banki i GPW Benchmark propozycji
Kredyty / Nieruchomości / Z rynku
Rząd chce wprowadzić od 1 stycznia 2023 r. nowy wskaźnik referencyjny dla kredytów hipotecznych oparty na stawce O/N w miejsce WIBOR-u. Czeka do "po wakacjach" na wypracowanie przez banki i GPW Benchmark odpowiednich propozycji - powiedział dziennikarzom minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Rząd chce wprowadzić od 1 stycznia 2023 r. nowy wskaźnik referencyjny dla kredytów hipotecznych oparty na stawce O/N w miejsce WIBOR-u. Czeka do "po wakacjach" na wypracowanie przez banki i GPW Benchmark odpowiednich propozycji - powiedział dziennikarzom minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.
Czekamy na pracę banków i GPW Benchmark i po tym dojdzie do zatwierdzenia tej stawki referencyjnej, a jeżeli będzie nieakceptowalna, to będziemy proponowali swoją - jak chociażby POLONIA.
"Natomiast teraz jest moment pracy banków i wiem, że taka się dzieje, bo mamy na bieżąco informacje w tym zakresie" - powiedział Buda.
Czytaj także: Czy da się zlikwidować WIBOR bez ryzyka?
Rząd nie wyklucza zaproponowania własnych rozwiązań
"Żeby wprowadzić sztywną stawkę referencyjną, można powiedzieć narzuconą, do tego potrzebna jest legislacja. Więc we wrześniu będziemy musieli zdecydować, czy przeprowadzić proces legislacyjny w tym zakresie. Więc czekamy do 'po wakacjach' i powiemy sprawdzam w stosunku do banków. Jeżeli tam nie będą wypracowane te rozwiązania, to będziemy proponowali swoje" - dodał.
Od 2023 roku rząd chce narzucić bankom posługiwanie się inną niż WIBOR stawką referencyjną, bardziej korzystną dla kredytobiorców. Rozwiązanie to, według prezentacji KPRM, ma spowodować spadek wysokości rat kredytobiorców w sumie o ok. 1 mld zł.