Polska przegrała batalię: unijne przepisy uderzą w nasze firmy transportowe
Firma
Rada UE większością głosów przyjęła, 3 grudnia br., przepisy niekorzystne dla przedsiębiorstw z państw peryferyjnych UE, w tym Polski. Zdaniem związku pracodawców „Transport Logistyka Polska”, członka Konfederacji Lewiatan, nowe regulacje negatywnie odbiją się na działalności naszych firm transportowych, ale także są niekorzystne dla europejskiej gospodarki i unijnych konsumentów.

Rada UE większością głosów przyjęła, 3 grudnia br., przepisy niekorzystne dla przedsiębiorstw z państw peryferyjnych UE, w tym Polski. Zdaniem związku pracodawców „Transport Logistyka Polska”, członka Konfederacji Lewiatan, nowe regulacje negatywnie odbiją się na działalności naszych firm transportowych, ale także są niekorzystne dla europejskiej gospodarki i unijnych konsumentów.
Co przewidują nowe przepisy?
Według nowych przepisów pojazdy wykonujące przewozy międzynarodowe będą musiały być wyposażone w drugą generację inteligentnego tachografu przed końcem 2024 r. Te urządzenia mają automatycznie rejestrować miejsce i czas przekroczenia granic państwowych oraz lokalizować czynności ładowania i rozładowywania.Pojazdy wykonujące przewozy międzynarodowe będą musiały wracać co 4 tygodnie do bazy eksploatacyjnej przewoźnika w państwie, w którym ma on siedzibę.W odniesieniu do kabotażu (operacje przedsiębiorstw transportowych przeprowadzane na rynku krajowym poza ich własnym krajem) Rada proponuje wprawdzie utrzymanie zasady dopuszczającej maksymalnie 3 operacje w ciągu 7 dni, ale wprowadza „cooling period” – następujący po tych operacjach 5 dniowy okres, w którym wykonywanie kolejnych przewozów kabotażowych będzie zabronione. Przewoźnik będzie zobowiązany organizować harmonogramy pracy kierowców w taki sposób, aby mogli co najmniej wracać do domu co cztery tygodnie – lub, jeśli kierowca zdecyduje się na dwa skrócone tygodniowe odpoczynki, po trzech tygodniach podróży.Regularny tygodniowy odpoczynek musi być obowiązkowo odebrany poza kabiną.Kierowca będzie musiał mieć przy sobie i okazywać podczas kontroli zapisy tachografu z 56 dni.Wyłączenie z delegowania
Wyłączenie z delegowania ma dotyczyć przewozu ładunku z państwa siedziby przewoźnika do innego państwa. I taki przewóz na użytek unijnych przepisów został zdefiniowany jako bilateralny. Z delegowania ma być wyłączony także przewóz powrotny do państwa siedziby przewoźnika po wykonaniu dostawy w ramach przewozu bilateralnego. W drodze do kraju docelowego i w drodze powrotnej, będzie dozwolony dodatkowy załadunek / rozładunek w innych państwach po trasie przejazdu (w obu kierunkach) bez podlegania reżimowi delegowania. Możliwy jest także inny wariant – zero załadunków i rozładunków po trasie przewozu bilateralnego i dwa załadunki / rozładunki w drodze powrotnej.Wyłączenie ma też dotyczyć tranzytu. Pozostałe przewozy mają być całkowicie objęte delegowaniem.Źródło: Konfederacja Lewiatan