Solidarność, która wzbudza kontrowersje
Komentarze ekspertów
Rząd chce, aby solidarnościowy fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych był zasilany z dwóch źródeł: z daniny solidarnościowej, którą zapłacą najbogatsi i z Funduszu Pracy.

Rząd chce, aby solidarnościowy fundusz wsparcia osób niepełnosprawnych był zasilany z dwóch źródeł: z daniny solidarnościowej, którą zapłacą najbogatsi i z Funduszu Pracy.
#JeremiMordasewicz z #KonfederacjaLewiatan: pomoc dla niepełnosprawnych jest uzasadniona, ale forma finansowania jest niewłaściwa #podatki #PIT #niepełnosprawni @LewiatanTweets
Pomoc dla osób niepełnosprawnych rząd zamierza sfinansować pieniędzmi pochodzącymi z Funduszu Pracy i daniny solidarnościowej, pobieranej od osób o dochodach przekraczających 1 mln zł rocznie. Pomoc dla niepełnosprawnych jest uzasadniona, ale forma finansowania jest niewłaściwa.Czytaj także: Podatek dla najbogatszych – dużo wątpliwości >>>Rząd uznaje, że w sytuacji niskiego bezrobocia może sięgnąć po pieniądze Funduszu Pracy. Ale jest to niezgodne z jego przeznaczeniem. To prawda, że mamy niskie bezrobocie, ale jednocześnie mamy bardzo niski wskaźnik aktywności zawodowej (na 100 osób w wieku 20-64 lata pracuje tylko 71 osób). Pieniądze zgromadzone w Funduszu Pracy mają służyć aktywizacji osób biernych zawodowo. Fundusz zasilany jest składkami płaconymi od wszystkich wypłacanych wynagrodzeń. Nieprawdą jest więc stwierdzenie, że pomoc dla niepełnosprawnych sfinansują jedynie osoby najbogatsze. Skoro danina solidarnościowa jest formą podatku to pieniądze nie powinny być znakowane.