Ustawa o odwróconym kredycie hipotecznym: pismo skierowane do seniora powinno być zrozumiałe
Kredyty / Nieruchomości
Jeszcze na etapie prac nad Ustawą o odwróconym kredycie hipotecznym dyskutowano o wspólnych standardach dotyczących umów zawieranych z seniorami. Chodziło o krój i wielkość pisma, przejrzystość dokumentów, ale przede wszystkim ich jasność. Dziś temat powraca m.in. za sprawą „Jasnopisu”, narzędzia, które ocenia trudność tekstu (np. umowy lub zawiadomienia z Urzędu Skarbowego), a później tłumaczy zawiłe i niezrozumiałe treści na bardziej przystępne.

Jeszcze na etapie prac nad Ustawą o odwróconym kredycie hipotecznym dyskutowano o wspólnych standardach dotyczących umów zawieranych z seniorami. Chodziło o krój i wielkość pisma, przejrzystość dokumentów, ale przede wszystkim ich jasność. Dziś temat powraca m.in. za sprawą „Jasnopisu”, narzędzia, które ocenia trudność tekstu (np. umowy lub zawiadomienia z Urzędu Skarbowego), a później tłumaczy zawiłe i niezrozumiałe treści na bardziej przystępne.
Niezrozumiałe pisma urzędowe i umowy
Pisma urzędowe oraz umowy (chociażby renty dożywotniej) często są napisane trudnym językiem prawniczym. Tymczasem na rozumienie tekstu wpływają różne czynniki – to jak został on sformułowany, jakie cechy ma osoba czytająca (czy jest wykształcona, ale również schorowana lub niedowidząca) oraz w jakich warunkach przyswaja dane pismo (w spokoju, we własnym domu, czy w sytuacji stresującej). O ile język prawniczy, charakterystyczny dla różnego rodzaju umów nie zawsze da się uprościć, o tyle można i należy ułatwiać zrozumienie tekstów poprzez wyjaśnianie, odpowiadanie na pytania, cierpliwość i dyskusję. To cechy, których często brakuje w dzisiejszym „doradztwie” skierowanym do seniorów. Proces obsługi senioralnej rzadko charakteryzuje się również cierpliwością i pewnego rodzaju długotrwałością, a szkoda. Po pierwsze dlatego, że osoba starsza potrzebuje dużo czasu na podjęcie decyzji i ten czas trzeba jej zapewnić. Po drugie dlatego, że emeryt potrzebuje uwagi i wyjaśnień konsultanta, zatem trzeba o te wyjaśnienia zadbać.Inna kwestia to formułowanie pism i umów skierowanych do seniorów w taki sposób, by były bardziej zrozumiałe. Chodzi nie tylko o część wizualną jak jednolity krój pisma, odpowiedni kontrast, odpowiednią wielkość czcionki (zazwyczaj większa aniżeli dla konsumenta w wieku produkcyjnym), właściwe interlinie i marginesy. Chodzi również o merytorykę, czyli odpowiednią konstrukcję zdań, unikanie zdań wielokrotnie złożonych, unikanie długich i niezrozumiałych wyrazów, archaizmów, imiesłowów, negacji albo podwójnej negacji, która często wprowadza w błąd.Narzędzia ułatwiające rozumienie treści
To nie tylko osoba starsza powinna zadbać o zrozumienie dokumentu, który podpisuje. To konsultant powinien zadbać o jej komfort (wyjaśniając), a instytucja o przejrzystość pism, odpowiednie czcionki i kontrast. Jakiś czas temu, jeszcze na etapie prac nad Ustawą o odwróconym kredycie hipotecznym, trwała w Sejmie dyskusja na temat przyjęcia wspólnych standardów dla wszystkich usługodawców obsługujących seniorów i uważam, że należałoby ją wznowić. Póki co, każda instytucja, każda firma obsługująca seniorów powinna zadbać o powyższe kwestie. Ostatnie dane Ministerstwa Sprawiedliwości pokazują, że w ciągu ostatnich 10 lat seniorzy podpisali 75 tys. umów o dożywocie z osobami prywatnymi (rodziną, sąsiadami, znajomymi), ale blisko 20% z tych umów została unieważniona przez sąd. Skalę nadużyć i skalę unieważnień można byłoby ograniczyć również przy pomocy narzędzi ułatwiających rozumienie treści. Seniorzy bowiem niejednokrotnie przyznają, że nie wiedzą co podpisują, a przy podejmowaniu decyzji kierują się przede wszystkim zaufaniem do osoby lub instytucji, która przedstawia im dany dokument.Źródło: Robert Majkowski, prezes Funduszu Hipotecznego DOM